Sara Czureja-Łakatosz

Fot. prywatne archiwum Sary Czureji


Sara Czureja-Łakatosz urodziła się 23 kwietnia 1991 roku w romskiej rodzinie, w Kluczborku. Od dziecka dorastała w muzycznej rodzinie, wśród wspaniałych skrzypków: dziadka, wuja oraz ojca Miklosza Deki Czureja.
Po ojcu pochodzi z grupy Górska Roma, a po matce z grupy Polska Roma.
Artystka mieszka w Szczecinie, ale już zapowiada, że planuje małą zmianę.
Ma trzech synów, którzy okazują zainteresowanie muzyką, a najstarszy syn Mateusz kształci się w szkole muzycznej oraz w domu pod okiem muzycznej rodziny.

Sara zaczęła grać na cymbałach w wieku pięciu lat, potem pobierała indywidualne lekcje u słowackiego mistrza Józefa Klempara. Uczyła się w Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej II stopnia w Poznaniu. Zdobywała czołowe miejsca w konkursach ogólnopolskich. Artystka koncertowała z zespołem “Tatra Roma”, który założył jej ojciec, skrzypek-wirtuoz, Mikosz Deki Czureja. Występowali w całej Polsce i w wielu innych krajach świata.
Skład zespołu tworzyli: Miklosz Deki Czureja, Sara Czureja oraz jej brat, Marek Czureja, dając całą oprawę wirtuozerii rodzinnemu zespołowi. Zespół, dzięki swojemu kunsztowi i wyczuciu rytmu a także znajomości muzyki, w każdym momencie podąża za pomysłami i poczynaniami muzycznymi, które często powstają w trakcie koncertów.  Artysta, Marek Czureja jest też wspaniałym skrzypkiem i wokalistą tenorowym. Do grupy dołączyły również ich siostry, tańczące i śpiewające bliźniaczki Sandra i Sylwia.
Sara najmłodsza córka Miklosza posiada również talent wokalny, który z powodzeniem prezentuje na scenie.
Koncerty, na których zagrała Sara Czureja z zespołem „Tatra Roma” to między innymi:

2002 r. – hiszpański port Puerto Banus – koncert dla Księcia Hiszpanii i Królowej Maroko na jachcie „Fryderyk Chopin”
26-27.01.2002 r. – Pulaski Middle School, New Britain (USA) – recital
2003-2007 – Poznań, Konin, Zielona Góra – cykl koncertów podczas Światowych Spotkań z Kulturą Romów w Poznaniu pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Organizator: Fundacja Bahtale Roma
28.08.2004 r. i 25.08.2007 r. Krynica Zdrój na zaproszenie Bogusława Kaczyńskiego koncerty z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Zabrzańskiej pod dyr. Sławomira Chrzanowskiego podczas Gali Gwiazd Europejskiego Festiwalu im. Jana Kiepury
31.07.2005 r. Ostrów Wielkopolski udział w Festiwalu „Reggea na Piaskach”
20.12.2005 r. – Poznań –  występ z Orkiestrą Symfoniczną pod dyr. Antoniego Grefa podczas finału koncertu gwiazdkowego w Aulii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza. Organizator: Poznańska Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna II stopnia, prowadzenie: Zenon Laskowik

 

 


Młoda artystka od początku wiedziała, że będzie grać i śpiewać jak pozostali członkowie rodziny, a na pytanie, co skłaniano ją do nauki gry na instrumencie, odpowiedziała:
Bardzo podobały mi się cymbały węgierskie, na których grał wówczas pewien Rom w zespole mojego taty. Na moje szczęście zostawiał swój instrument w naszym domu a ja to wykorzystywałam i po cichu jak nikogo nie było, udawałam, że gram. Kiedyś tata to słyszał i wykorzystał. Tak zaczęła się moja przygoda z tym instrumentem.
Ścieżka artystyczna cymbalistki była ściśle podporządkowana reszcie muzycznej rodziny i z góry wszyscy wiedzieli, że nie ma innej możliwości. Sama wypowiada się na ten temat:
 Wszystko co robiłam od dziecka muzycznie, wynikało bardziej z chęci grania. Później zrozumiałam, że żyjąc w rodzinie, gdzie całymi dniami grają i śpiewają plus rozmawiają o muzyce, nie da się robić nic innego.
Jak sama mówi, nie zawsze było łatwo, bo była jeszcze dzieckiem, które chciało się bawić i spędzać czas inaczej. Jednak kiedy zabierała się za ćwiczenia, sprawiało jej to radość.
Na pytanie, czy tata był w stosunku do niej cierpliwy, wyrozumiały, odpowiedziała:
Hmmmm…. różnie bywało… Czasem był krzyk i płacz, ale teraz jestem mu za to wdzięczna, bo wiem o co mu chodziło.
Pierwszy raz wystąpiła na scenie w Nowym Targu w wieku 8 lat.
Swój występ wspomina:
Wyszłam na scenę i miałam tremę, bo telewizja nagrywała ten koncert, a ja śpiewałam i tańczyłam. Było to wspaniale przeżycie, ponieważ to czego się uczyłam, w końcu mogłam wykorzystać.

Na początku XXI w. wraz z ojcem i rodzeństwem Sara Czureja przeprowadziła się do Poznania. W szkole muzycznej nie została od razu przyjęta, bo jak wspomina nikt nie chciał jej przesłuchać twierdząc, że to takie romskie muzykowanie.
Na szczęście ojciec dziewczyny był na tyle zdeterminowany, że doprowadził do jej przesłuchania. W obecności komisji złożonej z 10 osób, w tym przedstawicieli wyższej szkoły, Sara zagrała na cymbałach. Po przesłuchaniu dostała owacje na stojąco.

Zmiany w życiu rodziny, takie jak wyjazdy poszczególnych osób, zamążpójście Sary, doprowadziły do powolnego rozpadu zespołu „Tatra Roma”. Zespół zakończył swoją działalność, ale dało to początek tworzenia nowych projektów muzycznych, współpracy z różnymi muzykami oraz rozwój działalności solowej Sary.
O swoich zainteresowaniach Sara mówi:
Moim głównym zainteresowaniem obecnie jest moja rodzina, są moje pociechy. Pragnę, aby moi synowie byli mądrzy i szczęśliwi. Jestem muzykiem, czy także artystką? To każdy sam może odpowiedzieć po moim koncercie.
Sara Czureja podkreśla, że jest wdzięczna ojcu za czas, jaki jej poświęcił oraz bratu, który cierpliwie jej towarzyszył w czasie ćwiczeń i akompaniował w czasie koncertów.

Fot. prywatne archiwum Sary Czureji


Sara Czureja zagrała w większości płyt, które wydawał jej tata Miklosz Deki Czureja, a jej pierwsza solowa płyta powstała w 2017.
Jak sama mówi, jest artystką spełnioną, zawsze jest sobą na scenie i przekazuje wraz z bratem swoje emocje i energię.
Na pytanie, czy miała jakieś plany i czy się one spełniły, odpowiada:
Żyję raczej na bieżąco i staram się być skromną osobą. Planuję po cichu i realizuję nie myśląc czy wyjdzie.
Plan nr 1 to wychowanie dzieci i przekazanie im swojej wiedzy. Reszta kręci się sama.


Fot. prywatne archiwum Sary Czureji


Sara Czureja, której talent w Polsce nie ma sobie równych, aspiruje do ścisłej światowej czołówki wirtuozów cymbałów węgierskich. W Europie nie ma artystki o takich umiejętnościach. Ta młoda instrumentalistka zdobywa wielkie uznanie grą na tym niezwykle pięknym instrumencie, o przebogatym brzmieniu, a zarazem bardzo trudnym do opanowania i dziś rzadko już spotykanym. Poza byciem wspaniałą instrumentalistką, Sara posiada jeszcze umiejętności wokalne, które nadal rozwija. Niewątpliwie jest artystką ciągle nas zaskakującą.


Fot. prywatne archiwum Sary Czureji


Nagrody:
W latach 2005-2009 – Stypendium Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w Ogólnopolskim konkursie dla uzdolnionych uczniów romskich , realizowanym przez Centrum Doradztwa i Informacji dla Romów w Polsce
11.03.2006 – I nagroda z dziedziny Muzyka w prestiżowym Ogólnopolskim konkursie Programu 2 Telewizji polskiej „Dolina Kreatywna”, czyli czego szuka młoda sztuka
28.05.2006 r. – główna nagroda V edycji Ogólnopolskiego konkursu muzycznego „Otwarta Filharmonia Agrafki Muzycznej” organizowanego przez Fundację J&S Pro Bono Poloniae
20.12.2006 r.- nagroda – Business and Women Professional Club
16.04.2007 r. – nagroda stypendium artystyczne Urzędu Miasta Poznania


Nagrania i teledyski

XXI FHMazurkas – Miklosz Deki Czureja i Sara oraz zespół “Oczy czarne”


 

 

Turniej Muzyków Prawdziwych: Sara Czureja-Łakatosz


XXI FHMazurkas – Miklosz Deki Czureja i zespół – Sara solo na cymbałach – 1


Tatra Roma


Opracowanie: Krystyna Perła Markowska